Skąd mieć pomysł na inwestycję naszej gotówki?

Pracujemy na etacie, dostajemy nie małą pensję, dostajemy spadek, darowiznę. Pojawia się spora kwota na koncie. Fantastycznie! To dobrze, że mamy nadwyżki finansowe. To cieszy.

Pieniądze nie mogą jednak leżeć bezczynnie. Ktoś mądry kiedyś powiedział; „Ktoś musi pracować; Ty albo Twoje pieniądze”. Trzeba sprytnie zainwestować nadwyżki, pieniądze nie mogą się nudzić. Co robić? Inflacja skutecznie pomniejsza wartość pieniądza. Trzeba co najmniej nadążyć za inflacją. Lokaty, dają małe zwroty.

Inwestowanie - od kogo się uczyć?

W co inwestować? Giełda, akcje, opcje, forex, obligacje, złoto, waluty, może nieruchomości to dobry pomysł? Jak to sprawdzić?

W Internecie, w prasie znajdziemy mnóstwo samozwańczych nauczycieli inwestowania. Nauczycieli, którzy oferują swoje webinary, podcasty, szkolenia online za znaczące kwoty. Czy bezkrytycznie płacić i uczestniczyć w tych szkoleniach, kupować książki? Niefrasobliwie wydawać pieniądze na materiały edukacyjne?

Otóż, nie. Uwaga. Ponieważ jest bum na inwestowanie, zwłaszcza inwestowanie w nieruchomości, to w grę wchodzą niebagatelne kwoty. Kwoty, których stratę boleśnie odczujemy.

Za nauczyciela, swojego mentora, starajmy się obierać osobę z praktyką. Swoją praktyką. Nie tylko nauczyciela teoretyka, który podglądając praktyków opisuje ich, nie swoje doświadczenia. Uważajmy na to.

Dobrym pomysłem jest zapisanie się do grupy tematycznej dotyczącej nieruchomości, zorientujesz się tam, gdzie Twoja gotówka będzie bezpieczna zgodnie z przepisami inwestowania. Dowiesz się, gdzie będą najlepsze zwroty z inwestycji. Znajdziesz swoją niszę, inspirację.